Partner serwisu
26 października 2018

AMBRA S.A. wprowadza na polski rynek znaną markę win ukraińskich Koblevo

Kategoria: Aktualności

AMBRA S.A. wprowadza na polski rynek znaną markę win ukraińskich Koblevo. Premierze prasowej pt. „Słoneczna Ukraina” towarzyszyła gorąca dyskusja o społecznym i gospodarczym kontekście wina, które łączy ludzi na całym świecie. Była mowa o kuchni, podróżach i emocjach, które sprzyjają zacieśnianiu relacji społeczno-gospodarczych.

AMBRA S.A. wprowadza na polski rynek znaną markę win ukraińskich Koblevo

Spotkanie poprowadził dziennikarz Żenia Klimakin. W wydarzeniu udział wzięli: Illia Krawcow, Pierwszy Sekretarz Ambasady Ukrainy w Polsce; Anatoly Korchinsky, Prezes Bayadera Group, producent win Koblevo;

Jacek Piechota, Prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej; Natalia Panczenko, jedna z liderek ukraińskich organizacji pozarządowych; Robert Ogór, Prezes Zarządu AMBRA S.A.

Oto wybrane cytaty z dyskusji.

Żenia Klimakin, dziennikarz: - Zabieramy dziś wszystkich nad Morze Czarne, do Koblevo, regionu, gdzie powstaje najlepsze ukraińskie wino. Będziemy opowiadali o pysznej ukraińskiej kuchni, o miastach, w których życie tętni 24 godziny na dobę.

Jacek Piechota, Prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej: - Niestety w ogóle nie znamy tej prawdziwej Ukrainy. Dla mnie Ukraina to przede wszystkim wspaniali ludzie, bardzo serdeczni, otwarci; to fantastyczne położenie, klimat, Morze Czarne i przepiękne tereny. (…) Wina ukraińskie to dla nas rzeczywiście wielka niewiadoma. Mamy tu dużo do zrobienia (…) A wino zbliża ludzi, więc to będzie dobra okazja, żebyśmy zacieśniali nasze relacje.

Illia Krawcow, Pierwszy Sekretarz Ambasady Ukrainy w Polsce: - Chciałbym od serca powiedzieć, że produkcja winiarska ukraińska jest bardzo jakościowa. Wszyscy konsumenci, którzy spróbują tych win, będą zachwyceni.

Robert Ogór, Prezes AMBRA S.A.: - Polacy lubią wina pochodzące z basenu Morza Czarnego. Bardzo duży sukces odniosły w Polsce na przykład wina mołdawskie i gruzińskie. Wędrówka palcem po mapie pokazała nam Ukrainę i jej rozległe winnice. (…) Nas zawsze interesuje wkraczanie na tereny, które są nieoczywiste.

Anatoly Korchinsky, Prezes Bayadera Group, producent win Koblevo: - Czy to prawda, że w regionie Koblevo jest 270 słonecznych dni w roku? Tak naprawdę mamy 540 dni słońca! Naukowcy twierdzą, że Koblevo jest jedynym miejscem na Ukrainie, które ma tak zwane podwójne słońce - mamy 270 dni słonecznych ze słońcem na niebie i drugie słońce, które odbija się w Morzu Czarnym, dzięki czemu winogrona dostają jeszcze więcej słońca. Winnice faktycznie rosną prawie nad morzem. Mamy 2 500 hektarów winogron i co roku 200 hektarów jeszcze dosadzamy, więc ten teren ciągle się powiększa. Najczęściej zbieramy winogrona ręcznie w nocy, żeby nie były gorące. Nie stosujemy też prawie sztucznego podlewania.

Robert Ogór: - Producent, który opiera swoją produkcję na własnej uprawie, to jest zupełnie inna jakość, inna klasa. Dwa i pół tysiąca hektarów to najważniejszy kapitał wybitnych win. Własna uprawa to możliwość komponowania wina od samego początku. Nocny zbiór winogron jest typowy dla win o najwyższej jakości, ponieważ winogrono jest bezpieczne tak długo, jak jest na krzaku. Najbardziej wrażliwym momentem dla wina jest okres od zbiorów do rozpoczęcia fermentacji. 200 hektarów nasadzeń to jest około 2 milionów butelek win z nowych upraw każdego roku. To nieprzebrane bogactwo. (…) Koblevo i Ukraina wnoszą do palety win europejskich coś niesamowitego - mianowicie ukraińskie Muscaty. (…) To odmiana, która bardzo „pasuje” polskim konsumentom, bo są to wina aromatyczne, bardzo łagodne, owocowe.

Jacek Piechota: - Kuchnia ukraińska i wina ukraińskie to ogromny potencjał promocji Ukrainy i dobrze, że nasi przyjaciele już dzisiaj ten potencjał widzą i coraz lepiej wykorzystują.

Natalia Panczenko, jedna z liderek ukraińskich organizacji pozarządowych: - Zazwyczaj, kiedy mówimy o kuchni ukraińskiej, mamy na myśli dość ciężkie potrawy, ale nad Morzem Czarnym jest zupełnie inna kuchnia: mnóstwo owoców morza, (…) ośmiornice, mule, ostrygi, ryby. Odessa jest centrum gastronomicznym, gdzie można znaleźć wszystko, m.in. wiele potraw, których nie spotkałam w innych regionach.

Illia Krawcow: - Ukraina jest bardzo pięknym, interesującym krajem, z bogatą kulturą i kuchnią. Ale jeśli mówimy o Koblevo, to wino, które tam powstaje, trzeba próbować właśnie w tamtym rejonie.

Robert Ogór: - Dzisiaj kraje winiarskie już nie budują swojej strategii eksportowej poprzez pokazywanie międzynarodowych odmian. To się bardzo zmieniło na przestrzeni ostatnich 30 lat, kiedy to właściwie wszystkie kraje próbowały rywalizować w takich odmianach jak np. Chardonnay. Dzisiaj konsument poszukuje autentycznych wkładów tych krajów do świata wina, dlatego startujemy z trzema perłami winiarstwa ukraińskiego. Są to Muscaty i Bastardo, które jest bardzo głęboką i pełną odmianą ukraińskich winorośli. Chcemy pokazać, że w tej lidze międzynarodowych odmian, Ukraina ma wiele do pokazania. Dodatkowo w naszej sieci sklepów specjalistycznych Centrum Wina i w ofercie dla restauracji będziemy mieć jeszcze jedną, koneserską linię win Koblevo.

Jacek Piechota: - Polsko-ukraińska współpraca gospodarcza ciągle się rozwija. Rozwija się wymiana towarowa, kooperacja przedsiębiorców, obserwujemy coraz większe zainteresowanie polskich przedsiębiorców Ukrainą. Promocja słonecznej Ukrainy, kraju winiarskiego, kraju ze wspaniałą kuchnią i kulturą, sprzyja poznaniu ludzi, a biznes najlepiej robi się tam, gdzie ma się przyjaciół, zaufanych partnerów. To jest fantastyczne wyzwanie stojące przed Ukrainą. Promocja ukraińskich win to pokazanie tego kraju właśnie od tej słonecznej strony, bliskiej ludziom. Będzie to doskonale służyło rozwojowi relacji międzyludzkich, a co za tym idzie relacji biznesowych i gospodarczych.

Robert Ogór: - Wino jest ściśle związane z kulturą. Tak jak można powiedzieć, że nie ma Toskanii bez Florencji i nie byłoby dobrych toskańskich win, gdyby nie potrzeby i żądania rozpieszczonych, florenckich bogatych rodzin, tak samo nie byłoby dobrych win Bordeaux, gdyby nie potrzeby i żądania francuskiego dworu. Ta nierozerwalność kultury i wina powoduje, że promocja wina pokazuje też cały kraj. Bez wspaniałej Odessy - stolicy kultury - ta opowieść o winie ukraińskim byłaby jakaś niedopełniona i pusta.

źródło: Informacja prasowa
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ